Za dodatkową robotę pracownik dostanie ekstrawynagrodzenie lub wolne
Ten, kto pracuje w nadgodzinach, może liczyć na normalne wynagrodzenie oraz 100- lub 50-proc. dodatek do pensji. Czasami jednak rekompensatą będzie wolny dzień lub kilka godzin bez pracy
Co do zasady pracownik nie powinien świadczyć pracy więcej niż osiem godzin dziennie i 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu. Praca ponad te limity stanowi godziny nadliczbowe z przekroczenia normy dobowej lub średniotygodniowej. Tak będzie w podstawowym systemie, gdy pracownik świadczy pracę przez pięć dni w tygodniu po osiem godzin dziennie. Jeżeli takiej osobie szef kazał zostać w piątek dwie godziny dłużej, a w sobotę przyjść na osiem godzin i w zamian nie dał dnia wolnego, to w ten sposób powstały nadgodziny. Piątkowe będą przekroczeniem normy dobowej, a sobotnie – średniotygodniowej.
Nie zawsze jednak pracownik wchodzi w nadgodziny dobowe po przepracowaniu ośmiu godzin dziennie. W równoważnym systemie często występują one dopiero po 12 godzinie pracy, czyli po przekroczeniu przedłużonego dobowego wymiaru czasu pracy.
Ustalamy standardową pensję
Za pracę w nadgodzinach pracownik musi w pierwszej kolejności otrzymać normalne wynagrodzenie. Chodzi o płacę, którą dostaje stale i systematycznie. Normalne wynagrodzenie obejmuje wynagrodzenie zasadnicze wynikające ze stawki osobistego zaszeregowania oraz dodatkowe składniki o charakterze stałym, jeśli pracownik nabywa do nich prawo na podstawie przepisów płacowych obowiązujących w zakładzie (wyrok Sądu Najwyższego z 3 czerwca 1986 r., I PRN 40/86). Tymi dodatkowymi składnikami mogą być:
∑ dodatek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta