Nadzieja królestwa
Namaszczony olejami ze świętej ampuły w 1179 roku, ostatnim roku życia ojca, Filip objął tron w wieku 15 lat. Zwany również Dieudonné (Bożydarem) okazał się prawdziwym losem na loterii dla trapionego problemami sukcesji (pięć córek z trzema żonami) 45-letniego w chwili jego narodzin Ludwika VII.
Kronikarze mnożyli zresztą dowody bożej opieki nad delfinem: tuż przed sakrą zagubić się miał w pogoni za zwierzyną w lasach, a wywołana tym ciężka choroba ustąpiła dopiero po pielgrzymce ojca do grobu męczennika Thomasa Becketa w Canterbury.
Zawarte także w 1179 roku małżeństwo z córką hrabiego Hainaut i kuzynką hrabiego Flandrii Izabelą dawało Filipowi poparcie potężnych wasali, a wniesione przez żonę hrabstwo Artois poszerzyło kapetyńską domenę aż po Morze Północne. Do tego podkreślane przez rodzinę Izabeli pokrewieństwo z Karolingami dodawało młodemu władcy prestiżu. Nie przeszkodziło mu to zerwać po roku związków z Flandrią na rzecz Henryka II, aby pięć lat później porzucić układ z angielskim monarchą i na powrót sprzymierzyć się z Flandrią. Zyski z manewru – hrabstwa Vermandois i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta