Barokowa melokuchnia
Mało rzeczy mnie jeszcze wzrusza‚ jeśli chodzi o gastronomię. Nie mówię o przyciąganiu mojej uwagi‚ bo to się zdarza. Są miliony faktów i wiadomości na temat jedzenia mnie jeszcze nieznanych‚ miliony dań‚ których jeszcze nie próbowałam, i tyle samo‚ których nigdy już nie spróbuję. Chodzi o wzruszenie innego rodzaju, takie, które ogarnia zmysły‚ porusza nieoczekiwanie naszą percepcję.
Jeżeli chodzi o smak‚ to takie wzruszenie może być spowodowane znakomitą potrawą lub artykułem spożywczym‚ ale także czymś‚ co odsyła nas pamięcią w przeszłość (jak słynne smaki dzieciństwa). To akurat jest namacalne‚ ale istnieje także wzruszenie‚ które przychodzi poprzez słowa‚ czyli przez opis jedzenia.
Takiego uczucia doznałam, czytając książkę „Barokowa melokuchnia. Nie tuczy” („Mangez baroque et restez mince”) Philippe’a Beaussanta, muzykologa‚ pisarza‚ założyciela Centrum Muzyki Barokowej w Wersalu oraz członka Akademii Francuskiej. Pierwszy raz miałam ją w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta