Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moje miasto, kino i świat w miejskim trójkącie

10 października 2008 | Życie Warszawy | Jolanta Gajda-Zadworna
Stefan Laudyn: Lubię plac Trzech Krzyży. Czego tam nie było...
autor zdjęcia: Dariusz Golik
źródło: Życie Warszawy
Stefan Laudyn: Lubię plac Trzech Krzyży. Czego tam nie było...

Szef rozpoczynającego się dziś 24. WMFF opowiada nam o swojej Warszawie. Nie tylko filmowej, ale od wczesnego dzieciństwa do dziś skoncentrowanej wokół centrum.

Wychowałem się w centrum. W ścisłym centrum. W kwadracie ograniczonym Nowogrodzką, Kruczą, Żurawią i Parkingową. Trzy połączone podwórka to był świat mojego dzieciństwa, który stopniowo się powiększał. Kolejne, coraz szersze granice tego świata stanowiły ulica Piękna, plac Unii Lubelskiej, Dworzec Południowy, Buenos Aires, Santa Monica.

W trójkącie między domem (Nowogrodzka), szkołą (Hoża) i kościołem (plac Trzech Krzyży) było kino, a nawet dwa: Iluzjon („Pod Kopułą”) i Śląsk. Lubiłem szczególnie to pierwsze, bo miało bardzo stromą widownię i każdy kolejny rząd był położony jakieś pół metra wyżej od poprzedniego.

Pierwszym filmem, który obejrzałem, był „Rio Bravo”, a pierwszym, który zrobił wrażenie „Trzystu Spartan”. Nigdy przedtem ani potem żaden film nie miał tak znaczącego wpływu na moje życie.

Okrągły szczyt marzeń

Lubię plac Trzech Krzyży. Czego tam nie było... Instytut Głuchoniemych (to dla nich kurant wygrywa „Pierwszą Brygadę”), Polski Związek Piłki Nożnej,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8139

Spis treści

Po godzinach

Ave Maria na dwa głosy
Bezdomny teatr zaczyna pracę od muzyki
Boisko bezdomnych ***
Boski chillout ***
Bracia Coen przed premierą
Ciepły swing
Czarna dziura
Czas wolny
Czechow według Akunina
Do czego może służyć komputer?
Dostojewski znów w repertuarze
Druga strona soulu
Dwie godziny dla rodziny
Dymny, krakowski, piwniczny
Egoizm obnażony
Epigoni czy gwiazdy?
Fajne rockowe melodie
Folkowy styl nowej, dziwacznej Ameryki
Fundacja ***
Gdzie jest kobiecość?
Gra na unikatowym rolandzie
Gra o przedwojennych kinach
Historia malowana pędzlami
Jak powstawały mumie i kto jeździł rydwanem
Kabaret jak przed wojną
Kalendarium
Klub jak w Nowym Jorku
Klubowe abc – poleca Robert Rybarczyk
Kobiety ***
Kowboje psychodelii
Krafftówna powraca
Lekki posiłek do trudnych rozmów
Między literaturą a kinem
Miłość w rytmie tanga
Miś Colargol i spółka
Moda sprzed pół wieku
My przed wami dziś stajem...
Młodość kontra doświadczenie
Na ekranie iluzjonu
Nie bądź taki kozak
O kobietach nie tylko dla kobiet
Od 50 lat w sercu maj
Oko w oko z meteorytem
Pieszo do celu
Portret artysty jako wroga publicznego
Poznaj gust muzyczny króla
Rezydenci w pięciu odsłonach
Rublow, czyli jak się rodzi historia
Scena Współczesna i brechtowskie songi
Siedem dni w kinie
Socrealistyczne pieśni masowe kontra jazz
Spacer na boisko
Stołówka po włosku
Straaaaszny polski film
Słodko-gorzkie pożegnanie
Te wspaniałe psy i ich nietypowe hobby
Ten facet z trąbką
Trzy dekady z pomocą
Trzy dni z teatrem niezależnym
Tyrmand na peryferiach
Wideo na śniadanie
Widoki za szybą
Wraca Drupi
Wyprawa na Księżyc 3D ***
Wyprawa na Mount Everest
Z ekranu telewizora do sali kinowej
Z miłości do muzyki
Zagrają
Zakochaj się w... Paryżu
Śniadanie biznesowe
Zamów abonament