Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nasi politycy nie lubią rządzić

27 grudnia 2008 | Plus Minus | Małgorzata Subotić
Czesław Bielecki
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Czesław Bielecki
źródło: Rzeczpospolita

- Tusk jest względnie dobrym premierem, gdy Kaczyński okazał się bezwzględnie złym. Mamy wybór między denerwującym, narzucającym się i obsesyjnym rządem Jarosława Kaczyńskiego a przyjaznym, choć nieskutecznym, rządem Tuska - mówi Czesław Bielecki w rozmowie z "Rz".

Rz: Podoba się panu termin „architekt polityki”? Brzmi ładnie.

Nie. Każdy, kto używa tego terminu, nie za bardzo chyba rozumie, czym jest polityka i czym jest architektura. Choć obie te dziedziny ludzkiej aktywności mają dwie cechy wspólne.

Jakie?

Trzeba lubić budować, a nie tylko projektować, i trzeba lubić ludzi. Mieć wizję i widzieć drogę do jej ucieleśnienia. Pewnie dlatego jest tak niewielu architektów i polityków z prawdziwego zdarzenia.

A zna pan polskiego polityka z prawdziwego zdarzenia?

Paru jest na pewno. Myślę, że komuś, kto na początku nie uważał się za polityka – Leszkowi Balcerowiczowi – udało się zostać wielkim reformatorem gospodarczym. Lech Wałęsa był politykiem z prawdziwego zdarzenia. Z niezwykłego robotnika opozycjonisty wyrósł przywódca strajku, który wygrał wojnę polsko-jaruzelską, jaką prowadziliśmy od 1980 do 1989 roku.

Ale potem nie było już chyba tak fajnie?

Nie zawsze było najlepiej, ale mówię o okresie, który poprzedzał jego prezydenturę, wyjąwszy może pierwszy jej rok, gdy zrealizował hasło „Rosjanie do domu”. Warto docenić to, co robił Wałęsa w latach 80., bez bawienia się w orwellowskie rzutowanie teraźniejszości w przeszłość. Jeśli ktoś nie był najlepszym prezydentem, to nie powinniśmy na siłę zaprzeczać jego wcześniejszym oczywistym osiągnięciom. Często jest tak,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8202

Spis treści
Zamów abonament