Urlopu można zażądać nagle, ale wziąć trzeba za zgodą szefa
Pracownikowi wolno wprawdzie domagać się szybkiego udzielenia czterech dni wypoczynku na krótką niedyspozycję, ale nie ma on prawa udać się na niego bez naszej akceptacji. Gdy o nią nie spyta, zasłuży nawet na dyscyplinarkę
Takie przekonanie wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 16 września 2008 r. (II PK 26/08). Według niego rozpoczęcie urlopu na żądanie przed udzieleniem go przez pracodawcę możemy niekiedy uznać za nieusprawiedliwioną nieobecność, stanowiącą ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków służbowych. A za takie przewinienie grozi podwładnemu w świetle art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy zwolnienie dyscyplinarne.
Czekając na zgodę
Zgodnie z art. 1672 kodeksu pracy jesteśmy zobowiązani udzielić na żądanie zatrudnionego i w terminie przez niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta