Kujawskie kozy zapowiadają nadejście wiosny
Koza, bocian, niedźwiedź, dziad, baba, żywy-na-umarłym, diabeł, śmierć, konik, nowożeńcy, Żyd, Cyganka – opanują kujawskie wsie w ostatkowy wtorek
Grupy karnawałowych przebierańców nazywane są na Kujawach kozami. Składają się wyłącznie z mężczyzn i chłopców, wędrujących pieszo lub przystrojonymi wehikułami, od gospodarstwa do gospodarstwa, od wsi do wsi.
Zapusty to ludowa i staropolska nazwa karnawału. A karnawał to przede wszystkim czas zabawy, który pozwala w tym wolnym od prac polowych okresie wyjść z codziennych ról, przebrać się i zachowywać swobodnie, a zarazem bezkarnie. To czas tuż przed pojawieniem się wiosennego życia podobny do mitologicznego chaosu – okresu przed ukształtowaniem się świata. Karnawałowy świat na opak to także wentyl dla drzemiących w człowieku sił, okazja do wykazania się spontanicznością i inwencją. A tych na pewno nie brakuje kujawskim przebierańcom. Pomysłowe, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach stroje nie powstały na potrzeby folklorystycznego konkursu. Ich symboliczne i estetyczne przesłanie nie jest kierowane do jury, lecz do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta