Oboje, klarnety, fagoty i rogi
Zazwyczaj schowane są w orkiestrowym tłumie instrumentów. Tylko nieliczni kompozytorzy decydowali się wydobyć je na pierwszy plan, potrafił to uczynić np. Wolfgang Amadeusz Mozart. W najbliższy czwartek w Filharmonii Narodowej (godz. 18) posłuchamy więc jego koncertu klarnetowego oraz „Sinfonii concertante”, w której główną rolę przypisał właśnie tym czterem instrumentom dętym. Mozartowski wieczór przygotowała warszawska Nowa Orkiestra Kameralna pracująca pod kierownictwem Pawła Kos-Nowickiego. Solistami będą najlepsi polscy instrumentaliści.