Elektronika futerkiem podszyta
Projektów oferujących syntetyczny pop z ukłonem w stronę lat 80. ostatnio nie brakuje. Furia Futrzaków wyróżnia się jednak na ich tle – nie chałturzy, nie prowokuje, stroni od mroku. Niech więc w Nowym Jorku króluje sobie Lady Gaga, w Londynie błyszczy buńczuczna M.I.A., my mamy nasze Futrzaki, którym do furii mimo wszystko daleko. Kinga Miśkiewicz-Hoffmann i Andrzej Pieszak mają za to melodie, pomysły aranżacyjne, zaskakująco sprawnie napisane teksty i potencjał, by rozbujać w czwartek Klub Mandala. Warto wpaść z wizytą, to może być doskonale wydane 8 zł. Początek o godz. 20