Nieudany mariaż prawa z medycyną
Na ocenę, czy był błąd w sztuce lekarskiej, trzeba czekać dwa lata. Wadliwy system finansowania medycyny sądowej spowodował, że coraz trudniej udowodnić winę lekarzowi
W Polsce jest 10 zakładów medycyny sądowej, działają przy ośrodkach akademickich. Skupiają wysokiej klasy specjalistów, którzy nie tylko mają szeroką wiedzę lekarską, ale i potrafią przeanalizować dokumentację medyczną oraz akta sprawy. To ich opiniami podpierają się zazwyczaj prokuratorzy (a w procesach cywilnych poszkodowani) w sprawach o błędy w sztuce lekarskiej.
Oceną, czy lekarz zawinił, zajmują się nieraz całe zespoły złożone z medyka sądowego, lekarza danej specjalizacji i specjalisty od organizacji pracy szpitala. Takie ekspertyzy rzadko są kwestionowane. Przesądzają o tym, czy lekarz popełnił błąd.
System się załamał
Niestety, spraw przeciwko lekarzom i szpitalom jest coraz więcej (ok. 1000 rocznie) i system medycyny sądowej staje się niewydolny.
Przekonali się o tym niedawno prokuratorzy z Zielonej Góry. Zwrócili się o wykonanie ekspertyzy do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta