Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kola ma być prezydentem

04 maja 2009 | Świat | Andrzej Pisalnik
Kola Łukaszenko towarzyszył ojcu podczas wizyty u papieża
źródło: PAP/EPA
Kola Łukaszenko towarzyszył ojcu podczas wizyty u papieża

Pięcioletni chłopiec spotkał się już z papieżem i Putinem. Od półtora roku Aleksander Łukaszenko zabiera syna z nieprawego łoża na wszystkie oficjalne wizyty

Pojawienie się chłopca u boku białoruskiego prezydenta podczas niedawnej audiencji u papieża zaskoczyło nawet Białorusinów, przyzwyczajonych do tego, że Kola towarzyszy Łukaszence niemal we wszystkich oficjalnych wyjazdach. – Jak mogą teraz reagować Białorusini na publiczne pokazywanie się Łukaszenki z synkiem z nieprawego łoża, skoro nie przeszkadza to nawet papieżowi? – pyta w rozmowie z „Rz” dziennikarz i autor książki o białoruskim dyktatorze Paweł Szeremiet.

Zresztą wiadomość, że Łukaszenko ma małego synka, niemal od razu po przyjściu Koli na świat w 2004 roku stała się na Białorusi tajemnicą poliszynela.

Romans z lekarką

Matką Koli jest osobista lekarka głowy państwa Irina Abelska, którą prezydent zatrudnił tuż po objęciu urzędu w 1994 roku. Na temat bliskich relacji tej pary zaczęto spekulować rok później, po oficjalnej wizycie Łukaszenki we Francji. Wówczas miał on nakazać szefowi MSZ, by sąsiadujący z prezydenckim hotelowy apartament odstąpił właśnie Irinie Abelskiej. Po powrocie z Paryża nikogo już więc nie zdziwiło, że zamieszkała ona w prezydenckiej rezydencji pod Mińskiem. A w 2001 roku zaczęła kierować...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8308

Spis treści
Zamów abonament