Bank zwróci emeryturę pobraną z bankomatu
Gdy po śmierci emeryta na jego konto nadal wpływa świadczenie, to bank, a nie spadkobiercy, musi oddać ZUS wybrane w bankomacie pieniądze
Tak wynika ze środowego wyroku Sądu Najwyższego. Problem powstał po tym, gdy przez pięć miesięcy po śmierci Alojzego W. na jego konto w Banku Pekao SA ciągle wpływała emerytura. Gdy do ZUS w końcu dotarła informacja o tym, że wypłacał to świadczenie nienależnie, wystąpił do banku o ich zwrot.
Okazało się jednak, że konto jest puste. Bankowi nie udało się zaś ustalić, kto, posługując się kartą płatniczą zmarłego i przypisanym do niej PIN kodem, wypłacił sobie te pieniądze z bankomatu.
Zazwyczaj w takiej sytuacji ZUS nie ma większych problemów z odzyskaniem pieniędzy. Bank wskazuje bowiem, komu zostały one wypłacone. Gdy pobrano je z konta z użyciem karty bankomatowej i nie można zidentyfikować osoby, która to zrobiła, banki wypłacają te pieniądze z własnej kieszeni....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)