Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Aktor na czas kryzysu

08 maja 2009 | piątek+ | Barbara Hollender
źródło: AP
Z Julią Roberts w thrillerze „Gra dla dwojga”
źródło: UIP
Z Julią Roberts w thrillerze „Gra dla dwojga”

Clive Owen nie ma nerwowości Jamesa Deana, uroku wiecznego chłopca, jaki do dzisiaj zachował Michael Douglas, urody Brada Pitta czy interesującej arogancji Colina Farrella. Ze swoją aparycją mógłby być wicedyrektorem wielkiego banku, księgowym, nauczycielem w renomowanym liceum. A jednak jest aktorem. I to bardzo dobrym

– Amerykańscy gwiazdorzy są indywidualistami pracującymi na własne nazwisko – powiedział mi kiedyś w wywiadzie Robert Altman. – Aktorzy angielscy występują w teatrze i umieją odnaleźć się w zespole. Praca z nimi jest przyjemnością. To profesjonaliści przyzwyczajeni do tego, że na scenie cały czas są obserwowani. Wiedzą, że któryś z widzów w każdej chwili właśnie na nich może skoncentrować uwagę. Dlatego również przed kamerą nie pozwalają sobie na słabsze momenty. Przy „Gosford Park” moi aktorzy w ogóle nie zajmowali się tym, gdzie stoi kamera i co rejestrujemy. Mieli do zagrania określone sceny i po prostu je grali. To było fantastyczne doświadczenie zawodowe, chyba najlepsze, jakie miałem w życiu.

Jednym z wykonawców, którymi wówczas zachwycił się stary mistrz, był Clive Owen – przed „Gosford Park” niemal nieznany na arenie międzynarodowej. Po występie u Altmana reżyser Doug Liman zaproponował mu rolę w „Tożsamości Bourne’a”. To był początek jego wielkiej kariery.

Dzisiaj Owen należy do czołówki. Polscy widzowie mogą go właśnie oglądać w dwóch filmach „The International” i „Gra dla dwojga”. W obu wciela się w agentów, którzy poza mięśniami mają pokaźną liczbę dobrze działających szarych komórek.

– Clive jest jednym z nielicznych aktorów, którzy mogą grać myślących bohaterów kina akcji – powiedział mi po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8312

Spis treści

Ekonomia

Amerykanie naprawiają banki
Amerykańskie firmy wydają coraz mniej na reklamę
Budżet będzie zmieniany
Cytat dnia - Jacek Kapica wiceminister finansó
Drogowa dyrekcja tym razem bez dotacji
Duże wahania kursu złotego
EBC ścina stopy i zamierza skupować obligacje
Firmy oszczędzają na informatyce
GM wciąż traci, ale chce Fiata
Gazprom bliski wejścia na węgierski rynek
Inwestorzy uwierzyli w księgowe triki
Kalendarium gospodarcze
Kredyt Bank dostanie zastrzyk kapitału
Kryzys coraz bardziej odczuwalny w kopalniach
Kryzysowe wsparcie do wzięcia
Liczba dnia - 17 mld dolarów wyniosą cięcia w USA
Makler z pomysłami
Może zabraknąć pieniędzy na wsparcie firm
Murdoch robi przewrót w Internecie
Nie ciąć reklamy w czasie kryzysu
Nie renegocjujemy cen węgla
Niepewność przy szczytach
Odjeżdża pociąg do prywatyzacji
Ograniczona suwerenność energetyczna Polski
Polska pożyczyła 750 mln euro
Popyt i niepewność
Pozorny ruch na rynku aut
Połowa przedsiębiorstw tnie planowane inwestycje
Premier dostrzegł budżetową rzeczywistość
Przejęcia nie dla Commerzbanku
Przez giełdę do Pragi
Pusty fotel prezesa ubezpieczeniowej izby
Składka na Euro 2012
Spadek zysków dwóch spółek Asseco
Spotkanie na Mazurach zmieni sytuację na rynku biopaliw?
Sprzedaż gazet spada. Wydawcy szukają nowych źródeł przychodów
Stal jedzie na budowy
Stracony sezon dla Elbląga
Strata francuskiego banku
W Moskwie tylko wstęp do negocjacji gazowych
W skrócie
Wizja przejęcia rozgrzała inwestorów
Woda potrzebuje promocji
Wolne piątki w Jastrzębiu
Zmyślny minister
Zysk KGHM za 2008 r. zasili budżet
Zamów abonament