![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Siła trzeciej siły
Jak się wydaje, gdyby w Polsce rządowej rządzono tak jak w Polsce pozarządowej, nie tylko moglibyśmy spać znacznie spokojniej, ale zapewne także żyć dużo dostatniej.
W każdym razie umiejętność samoorganizacji, samopomocy i samoobrony, która pozwoliła Polakom przetrwać kolejne okresy zniewolenia - od zaborów po PRL - wydaje w wolnej Polsce dobre owoce.
Niegdyś Polska pozarządowa była „zamiast Polski”, między innymi dzięki organicznikowskim inicjatywom Karola Marcinkowskiego, Dezyderego Chłapowskiego czy Hipolita Cegielskiego oraz dzięki strukturom podziemnej „Solidarności”.
Teraz Polska pozarządowa jest „obok Polski”. Od 20 lat Polska pozarządowa - Polska organizacji pozarządowych, raz po raz nazywana trzecią siłą lub trzecim sektorem (po państwowym i prywatnym) – rozrasta się, stanowiąc z każdym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
