Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za brak przywilejów grożą odejścia

05 listopada 2009 | Gazeta prawa i podatków | Izabela Rakowska-Boroń

Pracodawca, który ma problemy z płynnością finansową i szuka oszczędności, może zabrać pracownikom świadczenia, które wcześniej otrzymywali jako dodatek do pensji podstawowej

Pakiet medyczny w prywatnej placówce, dodatkowe ubezpieczenie, samochód służbowy i inne bonusy kosztują. A gdy pracodawcy zaczynają ciąć koszty, z reguły oszczędności szukają najpierw w pozapłacowych elementach wynagrodzenia.

Zależne od dobrej woli

Tego rodzaju świadczenia nie są regulowane powszechnie obowiązującymi przepisami. Wynikają albo z wewnątrzzakładowych regulacji (regulaminów), albo są negocjowane indywidualnie i zapisywane w umowach o pracę. Jest też trzecia możliwość – ich przyznanie wynika z ustnych ustaleń między pracodawcą a pracownikiem.

Co ważne, podwładny nie może żądać od firmy przyznania mu określonych praw, np. samochodu służbowego czy ubezpieczenia na życie. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy jako jedyny z załogi lub określonej grupy podwładnych nie otrzymuje bonusów, ponieważ pracodawca nie darzy go sympatią. A to stanowi już przejaw dyskryminacji.

Gdy wspomniane świadczenia są uregulowane w regulaminie wynagradzania, układach zbiorowych pracy czy umowie o pracę, nie można twierdzić, że ich przyznanie jest uznaniowe. W takim przypadku bowiem należy je przyznawać zgodnie ze wskazanymi w prawie zakładowym zasadami. Ocena tego, czy dane świadczenie jest obowiązkowe czy uznaniowe, zależy jednak przede wszystkim od dwóch czynników. Od tego:

- jak zostało sformułowane w regulaminie (umowie) i

- jaka jest praktyka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8466

Spis treści
Zamów abonament