Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polacy przemycali broń

05 listopada 2009 | Świat | Piotr Zychowicz
Na pokładzie statku „Francop“ znaleziono ogromne ilości broni: rakiety, granaty, broń przeciwpancerną i pociski moździerzowe
źródło: PAP/EPA
Na pokładzie statku „Francop“ znaleziono ogromne ilości broni: rakiety, granaty, broń przeciwpancerną i pociski moździerzowe
„Francop” wyruszył z Iranu.  Z portu Bandar Abbas lub z wyspy Kisz. Następnie,  z przystankiem w Jemenie, przepłynął Kanał Sueski  i zawinął do egipskiego portu Damietta (według jednej z wersji dopiero tam załadowano na niego broń). Stamtąd skierował się w stronę Cypru, skąd miał wyruszyć do Bejrutu i zakończyć rejs w Syrii.
źródło: Rzeczpospolita
„Francop” wyruszył z Iranu. Z portu Bandar Abbas lub z wyspy Kisz. Następnie, z przystankiem w Jemenie, przepłynął Kanał Sueski i zawinął do egipskiego portu Damietta (według jednej z wersji dopiero tam załadowano na niego broń). Stamtąd skierował się w stronę Cypru, skąd miał wyruszyć do Bejrutu i zakończyć rejs w Syrii.

Izraelscy komandosi przejęli statek z rakietami dla Hezbollahu. Część jego załogi stanowili polscy marynarze

Operacja pod kryptonimem „Cztery gatunki” rozpoczęła się w środę krótko przed świtem. Pod wielki – długi na blisko 140 i szeroki na 22 metry – statek handlowy „Francop” podpłynęło kilka motorówek z izraelskimi komandosami. Wyposażeni w noktowizory żołnierze pod osłoną ciemności dokonali błyskawicznego abordażu. Obezwładnili zaskoczoną załogę, która nie stawiała oporu. Na pokładzie znaleźli ogromne ilości broni.

Wszystko to rozegrało się 180 kilometrów od izraelskiego wybrzeża blisko Cypru. Po opanowaniu jednostki komandosi zmienili kurs i skierowali płynący na północ statek ku Izraelowi. Przebieg operacji śledzili najważniejsi izraelscy generałowie, rozkaz do jej wykonania wydał zaś podobno sam premier. Nad ranem „Francop” wpłynął do portu Aszod.

Marynarze z „Francopa” mogą zostać uznani za osoby wspierające terroryzm i surowo ukarani

Choć jednostka należy do cypryjskiej firmy UFS i płynęła pod banderą Antigui, w mediach pojawiła się informacja, że jej załogę stanowili Polacy. Według innej wersji Polakiem miał być tylko kapitan. – Mogę potwierdzić, że na pokładzie rzeczywiście byli polscy marynarze. Oprócz nich na statku zatrzymaliśmy obywateli innych państw. Wszyscy są teraz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8466

Spis treści
Zamów abonament