Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy definiować handel ludźmi

06 listopada 2009 | Prawo | Lech K. Paprzycki Michał Hudzik
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita

W polskim ustawodawstwie karnym zakres penalizacji handlu ludźmi jest nawet szerszy niż w prawie unijnym – zwracają uwagę prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego oraz jego asystent z Katedry Prawa Karnego Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie

Projekt nowelizacji kodeksu karnego, przyjęty przez Radę Ministrów 15 września, wprowadza definicję handlu ludźmi. Ma nim być werbowanie, transport, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osoby z zastosowaniem przemocy lub groźby bezprawnej, uprowadzenia, podstępu, wprowadzenia w błąd w celu jej wyzyskania, nawet za jej zgodą, w szczególności w prostytucji, pornografii lub innych formach seksualnego wykorzystania, w pracy lub usługach o charakterze przymusowym, w żebractwie, niewolnictwie lub innych formach wykorzystania poniżających godność człowieka lub w celu pozyskania komórek, tkanek lub narządów wbrew przepisom ustawy. Jeżeli zachowanie sprawcy dotyczy osoby małoletniej, będzie można zakwalifikować je jako handel ludźmi, nawet gdy wymienione środki nie zostały użyte. Za przygotowywanie do przestępstwa handlu ludźmi grozić ma od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

Projekt ten jest efektem sporu, jaki na gruncie art. 253 k.k. trwa od ponad dziesięć lat, a ogniskuje się wokół zarzutów nieprecyzyjności znamion. Spór ten nasilił się, gdy akty prawa ponadkrajowego nakazujące penalizację takich zachowań i wprowadzające jednocześnie definicję handlu ludźmi zaczęły wiązać Polskę.

Międzynarodowe i unijne

Chodzi o protokół o zapobieganiu, zwalczaniu oraz karaniu handlu ludźmi, w szczególności kobietami i dziećmi,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8467

Spis treści
Zamów abonament