Bojowe rosomaki, kraby i sokoły, czyli hity polskiej zbrojeniówki
Transportery opancerzone, radary, wyrafinowane urządzenia elektroniczne, rakiety GROM. Rodzimi producenci gonią światową czołówkę
Do prawdziwych hitów należy kołowy transporter Rosomak. Produkowany w siemianowickich Wojskowych Zakładach Mechanicznych pojazd wymyślili Finowie, a Patria nadal dostarcza krajowemu wytwórcy potrzebne podzespoły. Ale już połowa ze 160 zaangażowanych w produkcję firm to spółki polskie, mimo że w wieżę bojową wyposażyli transporter Włosi z Oto Melary.
– Rosomak to nasz produkt, stworzony według polskich wymagań, montowany w kraju i sprawdzony przez naszych żołnierzy na wojnie w Afganistanie – mówi Andrzej Kiński, znawca broni pancernej i szef pisma „Nowa Technika Wojskowa”. W światowym przemyśle obronnym następuje globalizacja: najbardziej skomplikowane i najnowocześniejsze systemy uzbrojenia powstają dziś w kilku koncernach z elementów kupowanych na całym świecie od wyspecjalizowanych, zewnętrznych poddostawców. Tą drogą podążają też nasze firmy.
Polskie oczy NATO
Dorobek półwiecza rodzimej radiolokacji i talenty konstruktorów warszawskiego Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji przesądziły o tym, że NATO wybrało radary z PIT do śledzenia wschodniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta