Dłuższa praca nie może być codziennością
Nie unikniemy nadliczbówek, zastępując system podstawowy równoważnym. Ten ostatni pozwala wprawdzie planować dziesięciogodzinną realizację zadań, ale nie każdego dnia
Czytelnik zatrudnia kierowców na umowy o pracę w systemie podstawowym. Wykonują oni transport drogowy. Przewożą m.in. ładunki do cementowni. W okresie od 2 do 6 listopada tachograf cyfrowy jednego z szoferów zarejestrował następujące godziny pracy:
- poniedziałek 2 listopada br.
rozpoczęcie pracy o godzinie 1,13 – zakończenie o godzinie 14,27, w tym 1 godzina i 29 minut nieusprawiedliwionego odpoczynku. W sumie 12 godzin 14 minut pracy
- wtorek 3 listopada br.
rozpoczęcie pracy o godzinie 2,43 – zakończenie o godzinie 13,45. W sumie 11 godzin i 2 minuty pracy
- środa 4 listopada br.
rozpoczęcie pracy o godzinie 9,48 – zakończenie o godzinie 17,29. W tym 7 godzin i 41 minut pracy oraz 4 godziny i 10 minut nadgodzin
- czwartek 5 listopada br.
rozpoczęcie pracy o godzinie 5,38 – zakończenie o godzinie 24,00. W tym 11 godzin odpoczynku, 6 godzin i 22 minuty pracy oraz 4 godziny i 38 minut nadgodzin
- piątek 6 listopada br.
rozpoczęcie pracy o godzinie 1.00 – zakończenie o godzinie 24.00. W tym 9 godzin odpoczynku oraz 14 godzin pracy
- sobota 7, niedziela 8 listopada – wolne
W pełnym tygodniu kierowca przepracował 60 godzin i 7 minut. Inne odpoczynki, z których kierowca korzystał, to: 30 min, 2 min, 17 min, 46 min.
Nie zawsze występowały po cztero- i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta