Mała rybka płynie z nurtem zdarzeń
Z Grodziska emigrowała do Dublina. Chwytała się różnych zajęć, pracowała w barze, sprzedawała buty. Napisała o tym sztukę, dzięki której zdobyła popularność
Choć sprawia wrażenie kruchej i delikatnej dziewczyny, Natalia umie walczyć o swoje marzenia. Pracuje jako aktorka w Dublinie, gdzie znalazła się dziewięć lat temu. O części swoich emigracyjnych doświadczeń opowiada w monodramie „Więcej światła”, który będzie można zobaczyć w piątek i sobotę w teatrze Praga.
But na scenie
Dorastała w Grodzisku Mazowieckim. Do Irlandii trafiła jeszcze przed boomem emigracyjnym. Miała 16 lat, gdy rodzice zdecydowali, że dobrze by było, aby kontynuowała naukę za granicą. Nie protestowała.
– Wtedy to była dla mnie przygoda – wspomina. – Choć szybko musiałam dorosnąć. Na miejscu był już mój ojciec, który jest malarzem. Mieszkaliśmy na początku razem w jego studiu, gdzie nie było ani łazienki, ani kuchni. Można sobie wyobrazić codzienne życie w takich warunkach.
Zawsze ciągnęło ją do aktorstwa. W Polsce chodziła na zajęcia do Studia Teatralnego Hyde Park i grała w młodzieżowym teatrze Syndyk.
W Irlandii najpierw chodziła do normalnej szkoły, by zmienić ją na Gaiety School of Acting, która też ją rozczarowała.
– Najwięcej nauczyłam się w Polsce – twierdzi. – Lubię wyzwania, a w irlandzkiej szkole czułam się zagłaskiwana pochwałami. Wszystko i zawsze było dobrze. Zresztą, w momencie, kiedy przychodzę na casting,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta