Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Botoks, i do roboty

19 marca 2010 | Eko+ | Jacek Przybylski
Na zabieg wstrzyknięcia botoksu Amerykanie wydają wciąż coraz więcej
źródło: AFP
Na zabieg wstrzyknięcia botoksu Amerykanie wydają wciąż coraz więcej

Nawet w kryzysie szanujący się biznesmen czy analityk z Wall Street muszą jakoś wyglądać. Wolą jednak drobne zabiegi, bo nie stać ich na dwa tygodnie rekonwalescencji

Georgetown. Jedna z najbardziej prestiżowych dzielnic amerykańskiej stolicy. Na zadbanej M Street – pełnej luksusowych sklepów i zamieszkanych przez wpływowych ludzi drogich apartamentowców – kryzysu nie widać.

Nie widać go też na piątym piętrze położonego w okolicy nowoczesnego budynku, w którym za przeszklonymi drzwiami mieści się Centrum Chirurgii Kosmetycznej. W stylowo urządzonej poczekalni z głośników sączy się kojąca nerwy muzyka klasyczna, a na ciekłokrystalicznym ekranie ukazują się kolejne sposoby na polepszenie wyglądu. Czy chirurgia plastyczna jest odporna na kryzys?

– Mnóstwo ludzi wciąż decyduje się na zabiegi. Wielu pacjentów rezygnuje jednak z poważniejszych operacji, a zamiast tego wybiera procedury, które nie wymagają długiego okresu rekonwalescencji, takie jak na przykład wstrzyknięcie botoksu – mówi “Rz” Steven Hopping, dyrektor waszyngtońskiego Centrum Chirurgii Kosmetycznej, w latach 2008 – 2009 prezes Amerykańskiej Akademii Chirurgii Kosmetycznej (AACS).

– W czasach kryzysu gospodarczego mało kto może sobie pozwolić na wzięcie dwóch tygodni urlopu, żeby zrobić sobie na przykład face lifting. Po pierwsze, było to źle widziane. A po drugie, można się obawiać, że po dwóch tygodniach nie będzie już gdzie wracać – zaznacza doktor Hopping, który operuje od ponad 20 lat, a wśród jego klientów są...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8577

Spis treści

Po godzinach

Ach, ci wspaniali didżeje!
Balon z marzeniami
Baśń o kobiecie 
Bell – gitara Thin Lizzy
Bohaterowie z marzeń
Była sobie dziewczyna ****
Cebulkę na kamienicę wymienię
Co umyka oku
Czas wolny
Czekamy na wiosnę
Człowiek na krawędzi
Dla ludzi z bardzo poetyckimi duszami
Dziecięce abc flmowe
Dziecięce abc teatralne
Dzień innej wiosny
Egzotyczna inauguracja
Ekoklocki – całkiem poważna zabawa ekologiczna
Eksperyment dla odważnych
Filmowe abc – ocenia Anna Kilian
Flamenco wciąż porywające
Granice artystycznej wolności
Jan i słowa Wojciecha
Jazz pod flagą czerwoną
Jedna zamiast czterdziestu
Jimi Hendrix na jazzowo
Klubowe ABC
Mieszanka francuska
Na endorfinowym dopingu
Najlepsze niezależne 2009
Nie przeocz
Od Edith Piaf do Poli Negri
Palmy, baranki, pisanki
Pieśni niewinności i doświadczenia
Pięć godzin bujania
Plaże Agnés ****
Po pierwsze obraz
Poskromić smoka, czyli powitanie wiosny z wikingami
Poznajemy Czarny Ląd
Premiery
Rapujący hipnotyzer
Rzepka na Wyspach Bergamutach
Siódemka w zagadkowych kreacjach
Specjaliści od fuzji styli
Subtelne jazzowe melodie
Teatralne abc – ocenia Agnieszka Rataj
Tragiczny taniec
Twój na zawsze ***
Ukraińsko-polska ShockolaDa
W telegraficznym skrócie
Wspomnienia przy Mokotowskiej
Wytwór kultury czy psychiki?
Z gazety prosto na scenę
Z kwartalnikiem w kinie
Z rechotem w tle
Zagrają
Zanim zaprojektują pierwszy dom
Zbójnik w parku rozrywki
Ziemniak wciąż irytuje
Zwyczajni niezwyczajni
Święta bez gotowania
Święto baśniowej kinematografii
Żegnaj zimo na rok
Zamów abonament