Miasta budują na kredyt
Dług samorządów zbliża się do granic dopuszczalnych przez prawo. Miasta i gminy pożyczają pieniądze, by wykorzystać dotacje z Unii. Szukają sposobów na obniżkę wskaźników zadłużenia
Dług polskich samorządów na koniec 2009 r. mógł sięgnąć nawet 40 mld zł – wynika z szacunków „Rz”. Coraz więcej z nich zaczyna balansować na granicy dopuszczalnego zadłużenia.
Poznań, Warszawa, Toruń, Bydgoszcz, Słubice to tylko niektóre z miast, w których wskaźnik zadłużenia liczony jako stosunek długu do dochodów na koniec 2009 r. wynosił ponad 50 proc. Zgodnie z prawem nie może on przekroczyć 60 proc. Gdyby do tego doszło, samorządy nie mogłyby zaciągać nowych pożyczek. – U nas wskaźnik wzrośnie w tym roku do 57,8 proc. – przyznaje Ambroży Pawlewski, skarbnik Bydgoszczy. Podkreśla, że przy wynikającym z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta