Sztuka kochania kandydata
Trzeba przyznać, że było w tej kampanii prezydenckiej kilka ciekawych momentów. Jak choćby ta zupełnie zapomniana, ba, nienagłaśniana nawet zapowiedź programu o wyborach w TVP Info:
„Pokażemy państwu, w jaki sposób najszybciej trafić do urny, nawet jeśli nie jest nam po drodze”. Fakt faktem, w powodzi gaf Komorowskiego, w milczeniu Kaczyńskiego i melorecytacjach Napieralskiego taki drobiazg jak polszczyzna mógł się zapaść pod ziemię. Ważne, żeby Niemiec nie pluł w twarz i precz z komuną, niech żyje lewica. Sadzili drzewa, zrywali czereśnie, jeden twardy jak dąb Bartek, drugi rozgrzany po rosole.
Nie narzekajmy, było pięknie. Jedno, czego zabrakło, to jeszcze większego udziału artystów. Wprawdzie Andrzej Wajda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta