Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Świat ciągle mnie fascynuje

02 lipca 2010 | Podróże | Grzegorz Sowula
autor zdjęcia: Tomasz Brzozowski
źródło: Insignis media

Znajomość języka nie jest najważniejsza. Jeśli masz właściwe nastawienie do ludzi, do wydarzeń, niespodzianek, pojmiesz wszystko – opowiada o swoich podróżach Michael Palin, jeden z aktorów grupy Monty Pythona

Gdy mój syn się dowiedział, że mamy się spotkać, poprosił: „Powiedz Michaelowi, że jego komentarz na temat Bangladeszu bardzo mi pomógł zrozumieć ducha tego miejsca, gdy sam tam zamieszkałem”.

Michael Palin: Ciekaw jestem, co takiego powiedziałem.

Opisał pan grupę robotników na budowie. Bardzo byli zajęci, ale nawet obserwując ich przez dłuższy czas, nie potrafił pan powiedzieć, co właściwie robią: stawiają czy też burzą dom.

No tak. Ale to nie była krytyka, raczej generalna uwaga.

Mój syn też tak to odebrał – jako wyjątkowo trafne przedstawienie ludzi i ich pełnego zapału podejścia do wszystkiego, tak destrukcji, jak i tworzenia czegoś nowego. Uznał, że pana słowa najlepiej i najwięcej mówią o Bangladeszu, stale coś się dzieje, ale nie bardzo wiadomo, o co chodzi.

To naprawdę fascynujący kraj. Z jednej strony uderza tamtejsze ubóstwo, a z drugiej czuje się jakąś niezłomność ducha. To przecież tu zaczął działalność Grameen Bank ze swymi mikrokredytami dla ubogich, pożyczkami bez gwarancji, które miały im umożliwić rozpoczęcie działalności gospodarczej. Muhammad Junus, który założył ten bank na zasadzie wiejskiej kasy zapomogowo-pożyczkowej, dostał za to później Nobla z ekonomii.

Należał mu się?

Myślę, że tak. Bank pomaga głównie kobietom, a to w kraju muzułmańskim wiele dla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8663

Spis treści

Po godzinach

Amadeusz, jakiego nie znamy
Bogini Tara, czyli mongolska Gioconda
Brel i Chopin na scenie
Co mają do powiedzenia afrykańscy fotograficy?
Czas wolny
Czwarty stopień *
Dinozaury z Wisły
Dobre kino w świetnej cenie
Dobry temat, proste przesłanie i jasna konwencja
Dwa razy M
Dwie wielkie indywidualności
Długa, bezsenna noc z wampirami
Emocje z daleka
Garcia gra kawałki Kyuss
Gesty wpisywane w chodnik, jak graffiti
Huragan wśród festiwali
Impezy
Jak daleko można się posunąć?
Każdy ma swój mały matrix
Kinomaniacy przy sztalugach
Kiwaczek i inni
Kobieta na Marsie, mężczyzna na Wenus ***
Komedie, kobiety i śpiew
Kosmiczna saga progresywna
Kto się czubi, ten się lubi
Kubański start w plenerze
Lato pod łukami
Na ekranie
Na rzecz wolności
Nie przeocz
Nie zaśpiewa sam
Oczy szeroko otwarte ****
Orient w ogrodach króla
Ostry rock, fado i Marlena Dietrich
Pod chmurką
Podróż w głąb ciała
Polecamy w galeriach i muzeach
Przebojowe poniedziałki
Pyzy po prasku
Rycerze Rzeczypospolitej
Słoń w kratkę, czyli lekcja tolerancji
Taniec i śmierć dzikiej trawy, czyli wieczór wspomnieniowy o Kazuo Ohno
Trójwymiarowa pogoń za piłką
Wakacje i apetyt na teatr
Wampirze zaćmienie mrozi krew w gorące lato
Warszawa Fryderyka
Wiolonczela w świątyni
Z dedykacją dla naszego ulubionego miasta
Zagadka w domu na odludziu
Zagrają - muzyka popularna
Zagrają - muzyka poważna
Zagubieni w miłości ****
Zaraźliwa fantazja Mamy Mu
Zawód na literę „A”
Zbuntowani hippisi i rewolwerowcy
Znasz li to miasto?
Śpiewający klub żeglarski
Żołnierze spod znaku lilijki
Zamów abonament