Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miłość czy wolność

02 lipca 2010 | Kultura | Barbara Hollender
Charlotte Gainsbourg jako Sonia
źródło: against gravity
Charlotte Gainsbourg jako Sonia
Romain Duris w roli Daniela
źródło: against gravity
Romain Duris w roli Daniela

Patrice Chereau, twórca „Zagubionych w miłości”, opowiada, jak trudno kochać. Film od dziś w kinach

Czy wielka miłość musi być nieszczęśliwa?

Patrice Chereau: Pewnie nie, ale często jest. Miłość potrafi doprowadzić ludzi na skraj rozpaczy. Może nawet na to przyzwalamy. Jesteśmy przekonani, że happy endy są tylko w bajkach, a nasza tradycja literacka przekonuje, że im bardziej kochamy, tym bardziej cierpimy. Podświadomie chcemy czuć się ofiarami wielkich uczuć. Zdarza się, oczywiście, miłość spokojna. Ale wtedy zaczynamy mieć wrażenie, że nasze uczucie nie jest już tak interesujące, że kapcanieje albo wręcz wygasa.

Agnieszka Holland powiedziała kiedyś, że dzisiaj najtrudniejsze są role rodzinne.

Pan chyba by się z tym zgodził... W kilku pana filmach, takich choćby jak: „Ci, którzy mnie kochają, wsiądą do pociągu”, „Jego brat” czy „Gabrielle”, rodzina jest źródłem cierpienia.

Jestem przekonany, że rodzina jest najpiękniejszą rzeczą, jaka może się przytrafić człowiekowi, i jednocześnie najtrudniejszą, najbardziej niszczącą. Czasem musimy ją zostawić, żeby żyć i być sobą, czasem za nią potwornie tęsknimy. O tym robię filmy.

Nowy obraz „Zagubieni w miłości” znów opowiada o bardzo trudnych związkach. W tej historii nie ma szczęścia. Ludzie, którzy kochają, zadręczają siebie i obiekty swego uczucia.

Bo w dzisiejszym świecie trzeba nauczyć się akceptować autonomię i wolność drugiej osoby. Zrozumieć, że nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8663

Spis treści

Po godzinach

Amadeusz, jakiego nie znamy
Bogini Tara, czyli mongolska Gioconda
Brel i Chopin na scenie
Co mają do powiedzenia afrykańscy fotograficy?
Czas wolny
Czwarty stopień *
Dinozaury z Wisły
Dobre kino w świetnej cenie
Dobry temat, proste przesłanie i jasna konwencja
Dwa razy M
Dwie wielkie indywidualności
Długa, bezsenna noc z wampirami
Emocje z daleka
Garcia gra kawałki Kyuss
Gesty wpisywane w chodnik, jak graffiti
Huragan wśród festiwali
Impezy
Jak daleko można się posunąć?
Każdy ma swój mały matrix
Kinomaniacy przy sztalugach
Kiwaczek i inni
Kobieta na Marsie, mężczyzna na Wenus ***
Komedie, kobiety i śpiew
Kosmiczna saga progresywna
Kto się czubi, ten się lubi
Kubański start w plenerze
Lato pod łukami
Na ekranie
Na rzecz wolności
Nie przeocz
Nie zaśpiewa sam
Oczy szeroko otwarte ****
Orient w ogrodach króla
Ostry rock, fado i Marlena Dietrich
Pod chmurką
Podróż w głąb ciała
Polecamy w galeriach i muzeach
Przebojowe poniedziałki
Pyzy po prasku
Rycerze Rzeczypospolitej
Słoń w kratkę, czyli lekcja tolerancji
Taniec i śmierć dzikiej trawy, czyli wieczór wspomnieniowy o Kazuo Ohno
Trójwymiarowa pogoń za piłką
Wakacje i apetyt na teatr
Wampirze zaćmienie mrozi krew w gorące lato
Warszawa Fryderyka
Wiolonczela w świątyni
Z dedykacją dla naszego ulubionego miasta
Zagadka w domu na odludziu
Zagrają - muzyka popularna
Zagrają - muzyka poważna
Zagubieni w miłości ****
Zaraźliwa fantazja Mamy Mu
Zawód na literę „A”
Zbuntowani hippisi i rewolwerowcy
Znasz li to miasto?
Śpiewający klub żeglarski
Żołnierze spod znaku lilijki
Zamów abonament