Dobry temat, proste przesłanie i jasna konwencja
W czasach popularności „Rancza” Jacek Bromski podchwycił ideę kontynuowania swojej serii, którą tak udanie rozpoczął ponad dekadę temu od „U Pana Boga za piecem”.
Z czasem kolejnym częściom brakowało jednak spójnego tworzywa fabularnego, na którym można oprzeć worek z żartami o urokach życia na prowincji. Pierwsza część trylogii toczy się gładko zawiązana wokół pobytu w Królowym Moście dziewczyny ze Wschodu, która przyjechała handlować na przygranicznym bazarze. Okradziona ma zeznawać przeciwko wymuszającym haracze bandytom. Pokaz w Iluzjonie we wtorek o godz. 18.