Jadą błękitne traktory
To mecz drużyn, które w porę zeszły z chmur. Urugwaj gra dziś w ćwierćfinale z umięśnioną Ghaną
Korespondencja z Johannesburga
Nazywają to spotkanie ćwierćfinałem autsajderów, a oni nie mają nic przeciwko temu. – Złudzenia nic nie dają – mówi przywódca urugwajskiej kadry Diego Forlan. Jego drużyna zaszła tak daleko, bo zrozumiała, że musi się mądrze wymyślić. Inaczej nie ma szans z wielkimi.
Jak mówi hasło wiszące w domu trenera Urugwaju: „Nabieraj twardości, nie tracąc czułości”. To Che Guevara, nad tymi słowami wisi jego portret. Trener Oscar Tabarez, choć na drugie ma Washington, ciągle nie stracił wiary w kubańską sprawę. Córkę nazwał Tania, na cześć ostatniej towarzyszki Che. Tabarez nawet w dresie – tak przyszedł ubrany na konferencję przed meczem – nie traci wdzięku intelektualisty, mówią o nim „El Maestro” – nauczyciel, bo pracował w szkole, zanim z przeciętnego obrońcy zmienił się w dobrego trenera.
Dziś „El Maestro” brzmi dumnie. Było inaczej, gdy Tabarez prowadził Urugwaj w mundialu 1990, zakończonym w drugiej rundzie, albo gdy się zupełnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta