Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szesnaście łyków do szczęścia

24 września 2010 | Moje Podróże | Michał Głombiowski

Dubrownik to chyba jedyne miasto, do którego można wejść przez dziurę.

Nazwa prowadzącej od północy w obręb starówki Dubrownika bramy, Buža, oznacza właśnie dziurę. Do wyboru mam jeszcze bramę zachodnią, Pile, ale „dziura” bardziej działa na wyobraźnię, decyduję się więc na wejście północne. Przekraczam solidne mury i nagle znajduję się w świecie kamiennych kamieniczek z czerwonymi dachówkami, gładkiego, wypolerowanego przez buty przechodniów bruku, kamiennych kościołów, kamiennych klasztorów i kamiennych pałaców. Niekamienne zdają się tu tylko przemykające chyłkiem koty i uliczni grajkowie.

Niewielka starówka stolicy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8735

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament