Lasery, czyli w sercu średniowiecznego miasta
Wirtualne niespodzianki i archeologiczne rarytasy, lasery, cienie z wodnej mgły i wywołane przez Tatarów pożary – ekspozycja w podziemiach Rynku Głównego w Krakowie zapowiada się jako wystawiennicza sensacja, łącząca najnowocześniejsze technologie z najnowszymi badaniami naukowymi.
Już liczby imponują: 700 zabytków archeologicznych, 500 elektronicznych odwzorowań zabytków, 600 rekonstrukcji cyfrowych 3D, 30 stanowisk multimedialnych, 25 ekranów plazmowych, 27 projektorów multimedialnych, 37 monitorów dotykowych, 98 głośników, 150 audiobooków.
I choć, zwiedzając podziemia, będziemy się na pewno doskonale bawić, cel tego bezprecedensowego projektu jest znacznie poważniejszy.
– W okresie średniowiecza Kraków nie ustępował innym, znaczącym europejskim miastom. Możemy udowodnić, że już wtedy byliśmy w Europie – podkreśla Cezary Buśko, szef zespołu archeologów czuwających nad pracami w podziemiach rynku. – Celem tej wystawy jest pokazanie, jak potężny cywilizacyjny skok dokonał się w Krakowie w dobie lokacji w 1257 roku na prawie magdeburskim. A także prezentacja niezwykle istotnych odkryć naukowych.
Na początku był handel
Współczesny, pełen codziennych hałasów, sklepów i kawiarni Rynek Główny stał się dla autorów rodzajem uwertury do wystawy. Jej wizualna koncepcja oparta jest na kontraście między ciemnością podziemi a gwarem dnia.
– Naszym celem było pokazanie historii w jak najbardziej atrakcyjny sposób, wręcz pokierowanie emocjami widzów – mówi współautor scenariusza Mieczysław Bielawski.
Schodzących pod ziemię witają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta