Słabszy złoty
Po dwóch dniach dynamicznych zwyżek złoty wszedł w czwartek w fazę korekty. Inwestorzy pozbywali się też innych walut z naszego regionu. Dolar amerykański wczoraj rano kosztował 2,95 zł, czyli 2 grosze więcej niż w środę wieczorem. W ciągu dnia stracił kolejne 3 grosze i po południu był wyceniany na 2,98 zł. Za euro płacono na otwarciu notowań po 3,95 zł. Pod wieczór za wspólną walutę trzeba już byłó wyłożyć po 3,97 zł, czyli najwięcej w tym miesiącu. Nasz pieniądz tracił też w stosunku do szwajcarskiego franka, który po krótkiej przerwie znowu kosztuje więcej niż 3 zł za sztukę.
Na rynku międzybankowym kolejny dzień z rzędu niewiele się działo. Rentowność obligacji dziesięcioletnich wzrosła symbolicznie do 5,468 proc. Kupon pięciolatek spadł do 5,072 proc. Papiery dwuletnie były oprocentowane na 4,668 proc., czyli niewiele więcej niż w środę.
—dwol