Oswoić ADHD
Istny czort czy żywe srebro? W powszechnej opinii mały agresor. Jak nad nimi zapanować? Co to znaczy mieć dziecko z ADHD?
– Po raz pierwszy dotarło do nas, że będziemy mieli z Tymonkiem kłopoty wychowawcze, gdy rzucił talerzem pełnym zupy z taką furią, że naczynie przefrunęło przez całą salę i wybiło szybę w oknie. Miał wtedy 1,5 roku – opowiada Konrad Majewski, ojciec 11-letniego dziś Tymona.
Zdarzenie miało w miejsce w żłobku. Wychowawczynie były przerażone. Opowiadały rodzicom Tymona, że nie spotkały się z dzieckiem, które miałoby taką siłę. Od tego czasu Tymon coraz częściej reagował bardzo gwałtownie na wszelkie zakazy i próby wymuszania określonych zachowań. Bywało, że bił i gryzł inne dzieci.
– Doszło do tego, że inni rodzice nie rozmawiali z nami w szatni. Zasugerowano nam zmianę placówki – mówi Majewski.
Przedszkole Tymon też zmieniał. Gdy nie mógł dojść do porozumienia ze swoją grupą i wychowawczynią, zamknął wszystkich w klasie, a klucz wrzucił za wielką, metalową szafę. Nie było zapasowego, musiał interweniować ślusarz. Ale miarka się przebrała, gdy – z rozpoznanym już przez psychologów ADHD (Attention Deficit Hyperactivity Disorder, zespół nadpobudliwości psycho-ruchowej) – uderzył wychowawczynię w przedszkolu piąstką, trafiając ją w splot słoneczny. Zemdlała.
To nie agresja
ADHD to nie choroba, ale dysfunkcja dziedziczona genetycznie. To także nie agresja, jak myśli większość.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta