Trema wyzwala energię
Widzowie pamiętają ją przede wszystkim jako Scarlett O’Harę z kontynuacji „Przeminęło z wiatrem”. Serial nie dorównał jednak pierwowzorowi, a kariera Brytyjki Joanne Whalley szybko zbladła. Czy znów rozbłyśnie dzięki kostiumowej superprodukcji o rodzinie Borgiów?
Miniseria „Scarlett” (1994) z eks-Bondem – Timothym Daltonem jako Rhettem Butlerem nie odniosła spodziewanego sukcesu, chociaż nie z winy aktorów. Whalley – filigranowa szatynka o ogromnych oczach, inteligentna i energiczna – pasowała jak ulał do roli rezolutnej Scarlett, która swoją przedsiębiorczością szokowała nobliwe damy na amerykańskim Południu.
Ale z legendą Vivien Leigh trudno rywalizować. Po serialu, który nie wzbudził entuzjazmu, Joanne na kilka lat wycofała się z zawodu. Miała zresztą i inny, ważny powód: w 1996 roku po ośmiu latach rozpadło się jej małżeństwo z hollywoodzkim gwiazdorem Valem Kilmerem. Tabloidy szukały sensacji – ustalono,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta