Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

PiS nie ma się czego wstydzić

26 listopada 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Gursztyn
autor zdjęcia: Dariusz Gorajski
źródło: Fotorzepa

Najpoważniejszym błędem Kaczyńskiego była jego wypowiedź o ładnych buziach. Żadna kobieta nie daruje podkreślania jej urody po to, by zakwestionować intelekt – twierdzi socjolog w rozmowie z Piotrem Gursztynem

Rz: „Demokracja została uratowana” – powiedziała pani po wyborach samorządowych.

Barbara Fedyszak-Radziejowska: Uratowana, ponieważ intensywne i systematyczne dyskredytowanie partii opozycyjnej nie przyniosło zapowiadanego przedwyborczymi sondażami rezultatu, czyli miażdżącego zwycięstwa PO. Proces ograniczania znaczenia opozycji został, jak sądzę, zatrzymany. Mowa oczywiście o PiS. Dominująca w przestrzeni publicznej atmosfera, czy, jak wolą piarowcy, narracja sprawia, że osoby popierające Platformę mają tylko z tego powodu lepsze samopoczucie – uważają się za młodsze, lepiej wykształcone, bardziej światłe, przynależące do lepszej części Polski niż wyborcy PiS. Byłoby to zabawne, gdyby nie było zarazem tak szkodliwe dla demokracji.

Demokracja wymaga równorzędnego prawa do posiadania poglądów, własnej reprezentacji politycznej etc. Kierowanie do części wyborców sygnału: wstydźcie się, jak możecie popierać taką (!) opozycję, to socjotechniczny zabieg, w wyniku którego zawstydzony wyborca powinien przerzucić swój głos na PO. Jednak PiS ma wiarygodne, solidarnościowe korzenie, dorobek, kilka świetnych diagnoz politycznych i dwa lata bardzo dobrych rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz cztery lata znakomitej prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Nie ma się czego wstydzić.

Marginalizowanie opozycji prowadzi do demokracji w rosyjskiej wersji – jest tylko jedna...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8787

Spis treści

Ekonomia

1,3 mld zł na walkę o Bogdankę
ACP Pharma zmieni się w Mediq
Azerowie zainteresowani kupnem udziałów w Lotosie
Bezpieczniejsze lokaty
Będzie łatwiej o dotacje na technologie
Cinema City wybiera się na zakupy w regionie
Coraz mniejszy projekt „Polska The Times”
Cytat dnia
Dziś Ameryka ruszy na wielkie zakupy
Eksperci nie wierzą w plan oszczędnościowy Irlandii
Etyka przynosi przedsiębiorstwom wymierne korzyści
Inwestycje zagraniczne w 2011 r. sięgną 12,7 mld euro
Kalendarium gospodarcze
Konkurencja dla krynickiego forum
Kryzysowe bezrobocie młodych
Liczba dnia - 8,8 proc. wzrośnie eksport w 2011 r.
Miejska wyprzedaż nieruchomości
Milion samochodów w 10 miesięcy
Mistrz koncentracji
Mocny spadek Amiki Wronki
Nie będzie większej redukcji emisji CO2
Noworoczny szampan w Meksyku za 11 tys. zł
Od nowego roku dłuższa sesja giełdowa
Play chce dodatkowych częstotliwości
Pomoc w rehabilitacji zamiast odszkodowań
Pracownicy właścicielami Puław?
Przyszli emeryci stracą na rządowych pomysłach
Rada nadal ufa prezesowi
Reklama internetowa rozpędza się coraz bardziej
Rosja w przedsionku Światowej Organizacji Handlu
Sesja bez Amerykanów
Słabnie eksport aut
Tesco przyspiesza, chce wyprzedzić Biedronkę
Trzeci kwartał był dobry dla gospodarki
Ulgi dużo kosztują, ale zostaną
W skrócie
Waldemar Pawlak ma w rękach energetykę
Wielkie chwile gospodarki Niemiec
Wzrost w cieniu święta
Zabraknie na renty?
Znowu tańsze budowanie
Żeby kupować, trzeba mieć za co
Zamów abonament