Czy wolny handel jest passé?
Ostatni kryzys i ogłoszona przez część uczestników rynku utrata reputacji przez Światową Organizację Handlu nie oznaczają końca ery wolnego handlu na świecie
Rozwój wolnego handlu jest potrzebny do dalszego sprawnego działania gospodarki światowej w czasie wychodzenia z kryzysu. Zarówno z punktu widzenia krajów bogatych, jak i rozwijających się stłumienie tendencji protekcjonistycznych jest wielką szansą na powiększenie eksportu.
Przed ostatnim szczytem G20 w Seulu na świecie znów odżyły obawy o wzrost protekcjonizmu. Powodem są manipulacje Chin kursem walutowym i sprowokowanie innych do dewaluacji swoich walut, co skłoniło kraje do sięgania po tradycyjne formy protekcjonizmu, podniesienie ceł.
Wielki kryzys gospodarczy i, jak się powszechnie uważa, utrata reputacji przez Światową Organizację Handlu (WTO) nie oznaczają końca ery wolnego handlu na świecie.
Wyzwania wobec protekcjonizmu
Trudności gospodarcze wielu państw nie wywołały w kryzysie wojen handlowych i naruszenia zasad WTO. Dzięki temu po dwóch latach powróciło ożywienie gospodarcze. Po największym załamaniu handlu, o 12,2 proc. w 2009 r., przewidywany jest szybki wzrost o 13,5 proc. w 2010 r.
W przeciwieństwie do protekcjonistycznej polityki zubażania sąsiadów i dezintegracji politycznej w latach 30. XX w., obecnie państwa uniknęły działań odwetowych w handlu międzynarodowym dzięki ścisłej współpracy.
Spotkania przywódców najbogatszych państw świata – G20 – podnoszą rangę wolnego handlu na świecie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta