Ulgi dużo kosztują, ale zostaną
Ulgi w podatkach kosztowały budżet w ubiegłym roku 65,9 mld zł, czyli 4,9 proc. PKB. Tyle uszczerbku przynosi stosowanie 352 z 473 obowiązujących w Polsce przywilejów. Wartości pozostałych ulg nie oszacowano
– Wartość ulg to koszty utraconego dochodu budżetowego – powiedział Maciej Grabowski, wiceminister finansów podczas konferencji, na której zaprezentowano wspólny raport resortu i Banku Światowego. Zapewnił jednak, że intencją rządu nie jest odbieranie przywilejów Polakom. – Gdybyśmy podatnikowi zabrali ulgi w PIT, zostałoby mu mniej pieniędzy w kieszeni, a to oznacza, że mniej by kupował – tłumaczy wiceminister. – W konsekwencji zmniejszyłyby się dochody z VAT.
Polscy podatnicy mogą korzystać z 402 ulg i zwolnień obowiązujących w podatkach państwowych i 71 w podatkach samorządowych. Jak zaznaczył Grabowski tak naprawdę preferencji jest jeszcze więcej, ponieważ w zestawieniu nie uwzględniono zwolnień obowiązujących w systemie ubezpieczeń społecznych oraz tych, których skutki będzie można ocenić dopiero w przyszłości – choćby zwolnień podatkowych dla wypłat z indywidualanych kont emerytalnych (IKE).
Największą liczbę różnego rodzaju preferencji przewidują podatki dochodowe (138 w PIT i 54 w CIT). Wśród objętych analizą podatków samorządowych najwięcej preferencji występuje w podatku od nieruchomości.
Wpływy do państwowej kasy najbardziej uszczuplają ulgi w VAT. W tym wypadku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta