Papierowy ślub
15 maja 2009 | Życie Warszawy | Marek Kozubal
Straż graniczna rozbiła szajkę, która za pieniądze organizowała fikcyjne śluby Polek z Nigeryjczykami. Afrykańczycy mieszkali w Warszawie, bezrobotne kobiety były werbowane w Chorzowie. Za małżeństwo dostawały kilka tysięcy euro. Pogranicznicy udaremnili zawarcie takich związków w urzędach w Pruszkowie i Garwolinie. Nigeryjczycy dzięki papierowym ślubom chcieli zdobyć prawo pobytu w Polsce. Szajka działała od roku. Kobiety, które chciały wycofać się z umowy, były zastraszane.