Wielki błękit wynalazców
Pewne ludzkie marzenie znalazło odzwierciedlenie w micie o Glaukosie, w którym rybak otrzymuje dar podwodnego oddychania. Trudno stwierdzić, kto pierwszy przedstawił wizję aparatu zdolnego poruszać się pod wodą, ale stało się to w efekcie intelektualnej rewolucji zwanej Odrodzeniem
Koncepcja pojazdu podwodnego pojawiła się w 1472 roku na kartach „De re militari” Roberta Valturio (1405 – 1475). Szkice aparatu podwodnego miał wykonać ok. 1515 roku sam wielki Leonardo da Vinci. Z kolei w 1578 roku angielski matematyk i były artylerzysta morski William Boure (ok. 1535 – 1582) opublikował w pracy „Inventions and Devises” przemyślane i dojrzałe wizerunki pojazdu podwodnego.
Z dorobku Boure’a korzystał Holender Cornelius Drebbel (1572 – 1633). Przebywając na dworze angielskim Jakuba I, zbudował wiosłową „łódź” podwodną, która z powodzeniem zanu-rzała się w Tamizie. Następnie stworzył (powielając pomysł wykorzysta-nia drewnianego kadłuba obciągniętego skórą) jeszcze dwa aparaty, z których największy miał sześć par wioseł i z 16 pasażerami mógł pokonać w zanurzeniu trasę z Westminsteru do Greenwich. Zajmowało to trzy godziny. Można przypuszczać, że Drebbel odświeżał powietrze wewnątrz kadłuba, podgrzewając w metalowej misie azotan potasu (saletry potasowej) lub sodu. Informacje o właściwościach obu substancji miał mu przekazać polski alchemik Michał Sędziwój herbu Ostoja (1566 – 1636).
W 1634 roku Marin Mersenne (1588 – 1648), francuski zakonnik, teolog, wynalazca, matematyk i teoretyk muzyki, przedstawił koncepcję wykonania kadłuba aparatu podwodnego z miedzi i nadania mu kształtu walca.
20 lat później Francuz De Son zaprojektował pojazd podwodny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta