Nie można się pogodzić z łamaniem praw człowieka
Wan Yanhai, chiński aktywista walczący o prawa człowieka
Rz: Pana przyjaciel Liu Xiaobo nie mógł odebrać Nagrody Nobla. Nikt też nie zrobił tego w jego imieniu. Dobrze, że zostawiono puste krzesło?
Wan Yanhai: Oglądanie tej uroczystości w Oslo na własne oczy było dla mnie wielkim przeżyciem. Ale chyba dla każdego na całym świecie widok pustego krzesła był bardzo silnym symbolem. Tak samo jak przesłanie Komitetu Noblowskiego, który przypomniał, że Liu nie jest żadnym przestępcą, tylko upominał się o prawa obywatelskie, które zresztą gwarantuje chińska konstytucja.
Ta nagroda coś może zmienić?
Ona pokazuje, jak pokrętną ideologią jest komunizm, który pozbawia ludzi wszelkich praw. Albo jesteś z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta