Idol wszystkich, nawet księdza
Tomasz Adamek w piątej rundzie zakończył jednostronny pojedynek z Vinnym Maddalone
Janusz Pindera z Newark
Akcja była godna sfilmowania i pokazania tym, którzy chcą się uczyć skutecznego, a zarazem efektownego boksu. Maddalone zaatakował, uderzył prawym sierpowym, Adamek zrobił krok w tył, rywal się zachwiał i w tym momencie spadła na niego seria ciężkich ciosów.
Polak trafił kombinacją trzech uderzeń – lewy, prawy i lewy sierpowy, po których Maddalone padł na matę ringu. – Nic nie mogłem zrobić, widziałem, jak Adamek wyprowadza te ciosy, ale były tak szybkie, że nie byłem w stanie się przed nimi obronić – stwierdził Amerykanin.
Po tej serii jeszcze wstał, ale to był początek końca. Adamek ruszył do ataku, zadawał cios za ciosem, a Maddalone nie odpowiadał. Polak spojrzał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta