Wszyscy jesteśmy ekspertami od tej dwójki
Trzęsiemy portkami. Serio. Każdy, kto zaczyna grzebać w kultowych książkach czy filmach, które są elementem pejzażu dzieciństwa kilku pokoleń, nieuchronnie ściąga sobie na kark armię recenzentów.
Fani Bolka i Lolka patrzą nam na ręce. I mają do tego słuszne prawo – wszyscy przecież jesteśmy ekspertami od tej dwójki braci, którzy towarzyszyli naszemu dorastaniu. A zatem zadanie jest ryzykowne i trzeba tupetu, żeby się przed nim nie cofnąć. Chętnie podpieram się w tej misji autorytetem Macieja Wojtyszki, który świetnie rozumie dziecięcego czytelnika, a przy tym jest znanym scenarzystą i reżyserem.
Staram się nie popsuć tego, co czyni Bolka i Lolka tak sympatycznymi – to jest brawurowej odwagi, niespożytej energii, entuzjazmu i żądzy przygód. Dobranocki były nieme – chłopcy wydawali z siebie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta