Byle bliżej Sejmu, nie wyborcy
Al. Ujazdowskie, Nowy Świat, Piękna czy Al. Jerozolimskie. To nie trasa turystycznej wycieczki po Warszawie, a najchętniej wybierane przez warszawskich parlamentarzystów lokalizacje na biura poselskie.
Mieli być blisko ludzi, ale na razie zwycięża po prostu wygoda. Stołeczni posłowie najpierw zajęli się organizacją swoich biur w Śródmieściu, jak najbliżej Sejmu, a nie w swoich dzielnicach.
Część z nich wynajęła je od Śródmieścia. – Jeśli poseł zgłasza się do nas z konkretną lokalizacją, która go interesuje, a trwa właśnie konkurs na ten lokal, wycofujemy to miejsce z konkursu – mówi Mateusz Dallali ze śródmiejskiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. – Ostateczną decyzję podejmuje jednak zarząd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta