Historia pewnej spekulacji
W minionych tygodniach nasiliły się działania Narodowego Banku Polskiego, których celem jest umocnienie złotego. Mogą być dwa motywy tego działania: pierwszy to próba ograniczenia inflacji, która wystaje w górę poza przyjęty przedział dopuszczalnych wahań, a drugi to wsparcie rządu w celu uniknięcia ryzyka przekroczenia poziomu 55 proc. relacji długu do PKB.
Niezależnie od motywu przypomnę, że o ramach polityki kursowej decyduje rząd w porozumieniu z Radą Polityki Pieniężnej, a za działania na rynku walutowym operacyjnie odpowiada zarząd NBP, a w praktyce upoważniony do tego wiceprezes. Takie działania są obarczone znacznym ryzykiem, więc ich skala powinna być obliczona na możliwości NBP. Ku przestrodze przedstawiam pewną prawdziwą historię, która miała miejsce ponad dekadę temu, zmieniłem tylko nazwiska uczestniczących w niej osób.
Słoneczny dzień, Warszawa, końcówka milenium. Początki nowej rady, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta