Kierowca „739” pod sąd
Marek B., kierowca autobusu linii 739, który rok temu stoczył się z ul. Puławskiej, odpowie za nieumyślne spowodowanie katastrofy drogowej, w której ucierpiało 38 osób
Prokuratura uzupełniła mu zarzut o liczbę rannych. – Kierowca nie przyznał się do winy, odmówił składania wyjaśnień – mówi Paweł Wierzchołowski, szef prokuratury na Mokotowie.
Do tragicznego wypadku doszło nieco ponad rok temu, w sobotę 14 maja 2011 r. Autobus miejski linii 739 jadący ul. Puławską w kierunku Piaseczna, zjeżdżając ślimakiem z wiaduktu, zsunął się ze skarpy. W wypadku ucierpiało 38 pasażerów.
Po wypadku prokuratura zawiesiła kierowcę w wykonywaniu zawodu. Zatrzymano też jego prawo jazdy. Te decyzje wciąż obowiązują.
– Kończymy śledztwo w tej sprawie. Jeszcze w tym miesiącu wyślemy do sądu akt oskarżenia – mówi prok. Wierzchołowski. Kierowcy grozi teraz do pięciu lat więzienia.