Czy "Metro" dalej nie pojedzie
Spór Teatru Dramatycznego z szefami musicalu
Czy "Metro" dalej nie pojedzie
Skończyła się umowa, na mocy której w Teatrze Dramatycznym wystawiany był musical "Metro". Dyrekcja nie jest zainteresowana jej przedłużeniem. Dwa wczorajsze spektakle -- jeśli nie dojdzie do kompromisu -- były ostatnimi przedstawieniami tego musicalu w Teatrze Dramatycznym.
Kilka tygodni temu szefowie Studia Buffo, spółki z o. o. , Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa, twórcy i właściciele praw do "Metra", dostali od dyrekcji Teatru Dramatycznego list z zawiadomieniem, że teatr nie jest zainteresowany przedłużeniem umowy obowiązującej do końca 1996 roku.
Nie odbyły się żadne rozmowy między Buffo a Dramatycznym; o sprawie zaczęła natomiast pisać prasa.
Teatr Dramatyczny będzie obchodził 40-lecie istnienia. Przygotowuje wielką galę i będzie potrzebował dużej sceny na próby. Taki jest oficjalny powód, dla którego nie chce przedłużyć umowy z "Metrem".
Anna Sapiega, dyrektor generalny teatru: -- Umówiliśmy się na początku tego roku, że >>Metro<< będzie u nas grane do końca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta