Kolacja z kontrahentem na koszt podatnika
Fiskus w interpretacjach podatkowych twierdzi, że żaden rachunek z restauracji za obiad z nabywcą towarów lub usług nie jest kosztem podatkowym. Sądy nie są już tak jednomyślne, choć dosyć często przyznają rację organom skarbowym
Z przepisów ustawy o PIT wynika, że przedsiębiorca nie może odliczyć wydatków na reprezentację, w szczególności tych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych. Jeśli zatem podatnik zdecyduje się podejmować kontrahenta wystawną kolacją, na której dodatkowo podawany będzie alkohol, to jej koszty obciążą jego domowy budżet. I to niezależnie od tego czy kolację zorganizuje w domu lub mieszkaniu, w którym prowadzi działalność gospodarczą, czy też zdecyduje się zaprosić kontrahenta do restauracji.
Organy podatkowe zgodnie twierdzą w wydawanych przez siebie interpretacjach, że wydatki na zakup żywności, napojów oraz usług gastronomicznych podawanych i świadczonych w trakcie spotkań z kontrahentami, niezależnie od miejsca podawania zakupionych artykułów żywnościowych i napojów oraz niezależnie od miejsca świadczenia zakupionych usług gastronomicznych, są kosztami reprezentacji i jako takie nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów.
Przykłady to m.in. interpretacja ministra finansów z 28 maja 2012 r. (DD6-033/117/SOH/PK-1450/09), czy Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 10 sierpnia 2011 r. (ITPB3/423-238b/ 11/PST).
Urzędnicy mówią nie
W przypadku tej ostatniej interpretacji stan faktyczny przedstawiał się następująco:
z pytaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta