Nie trzeba chcieć, żeby obrazić uczucia religijne
Proces Nergala będzie kontynuowany. Sąd Najwyższy odpowiedział na pytanie prawne w tej głośnej sprawie
Adam Darski będzie musiał poczekać na finał swojego procesu o obrazę uczuć religijnych. Sąd musi teraz podjąć odroczoną sprawę i odpowiedzieć, czy w całej sprawie Nergal przekroczył granice wolności słowa i wypowiedzi artystycznej.
Wczoraj Sąd Najwyższy uznał, że przestępstwo obrazy uczuć religijnych można popełnić i w zamiarze bezpośrednim, i ewentualnym– przy wyczerpaniu wszystkich znamion czynu.
Poniedziałkowa uchwała wiąże gdański Sąd Okręgowy, który w tej sprawie poprosił o pomoc i odpowiedź na pytanie prawne. SN udzielając odpowiedzi podkreślał, że z konstytucji i międzynarodowych konwencji wynika ochrona prawna zarówno wolności sumienia i wyznania, jak i wolności wypowiedzi i swobody artystycznej. Obie te wolności są tak samo ważne. Sam Nergal uważa, że broni swojej wolności. Swój proces porównuje do „Procesu" Franza Kafki i podkreśla, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta