Upadłość sposobem na zaległości płatnicze
Jeśli mamy długi, których nie jesteśmy w stanie spłacać, możemy starać się ogłosić upadłość konsumencką. Jednak procedura składania wniosku jest trudna, podobnie jak postępowanie przed sądem, dlatego niewielu udaje się oddłużyć w ten sposób. Trwają prace nad uproszczeniem przepisów
Dwóch braci z ojcem prowadziło w południowej Polsce firmę produkcyjno-usługową. Początkowo rozwijała się znakomicie. Więc inwestowali w nią, licząc na coraz większe zyski. – Kilka lat temu zaciągnęli na ten cel kredyty bankowe sięgające kilkuset tysięcy złotych, ale doszło do załamania rynku i nie byli w stanie ich spłacać. Ojciec z synami złożyli do sądu wniosek o upadłość firmy. Ten zgodził się na nią. Podobnie jak na upadłość właścicieli jako wspólników spółki. Ale gigantyczne zobowiązania ciążyły na żonach braci. Kobiety na żądanie banków były poręczycielami kredytów dla firmy. I to od nich banki zażądały ich spłaty. Kobiety nie były w stanie tego robić, bo ich źródłem utrzymania były zarobki mężów. Na wiosnę obie złożyły do sądu wniosek o upadłość konsumencką.
– Teoretycznie sprawa wydawała się prosta. Dłużniczki nie były w stanie regulować należności, a ich zobowiązania nie były przez nie zawinione. Poza tym posiadały jakiś majątek, który miał być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta