![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sandy zaatakował Amerykę
31 października 2012 | Pierwsza strona | Tomasz Deptuła
Potężny huragan może utrudnić normalne przeprowadzenie wyborów prezydenckich
Ponad 30 osób zabitych, miliardy dolarów strat – to efekt przejścia huraganu Sandy nad Wschodnim Wybrzeżem Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo jego polityczne konsekwencje mogą negatywnie wpłynąć na światowe rynki finansowe.
Istnieje bowiem ryzyko, że nie wszędzie uda się przeprowadzić głosowanie. Wybory prezydenckie zaplanowano na wtorek 6 listopada. Teoretycznie termin może zostać przesunięty przez władze stanowe. Dotąd zdarzało się to jednak niesłychanie rzadko. Miało to miejsce w Nowym Jorku w 2001 roku. Ale wówczas chodziło o wyłonienie burmistrza, a nie prezydenta.
Barack Obama i jego kontrkandydat Mitt Romney oficjalnie przerwali kampanię wyborczą.
