Śmieciarka może jeździć pod dyktando gmin
Firma, która nie wywozi od mieszkańców śmieci lub robi to nieprawidłowo, naraża się na kary i utratę kontraktu na takie usługi.
Altanka z kubłami na odpady otwarta, ale śmieciarka i tak ominęła nieruchomość. Inna zabrała posegregowane odpady, ale nie wzięła worków ze skoszoną trawą, mimo że zgodnie z regulaminem i harmonogramem gminy pozostałości z ogrodów miały zostać zabrane tego samego dnia. Są też miejsca, w których pojazdy firm wyłonionych w przetargach na odbiór śmieci pojawiają się nie co tydzień, ale co dwa tygodnie. To tylko niektóre kłopoty mieszkańców różnych rejonów Polski. A tak jest choćby w podwarszawskich Markach, Lesznowoli. Tego rodzaju problemy pojawiły się także w Gdańsku, są i w Poznaniu – choć może nie w całym mieście.
Początkowe trudności
– Te i innego rodzaju problemy z odbiorem odpadów są niemal w całej Polsce. Nie ma ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta