Księżniczka nie do wzięcia
Agnes Jaoui udowadnia w komedii „Książę nie z tej bajki”, że miłość życia nie musi być ani jedna, ani jedyna.
– Byłam zbyt rozsądną dziewczyną, żeby wierzyć w baśnie, a mimo to czekałam na swojego księcia – mówi „Rz” Agnes Jaoui. – Taki wzorzec narzuca nam kultura. Dziewczynkom serwuje się opowieści o śpiących królewnach obudzonych pocałunkiem pięknego młodzieńca. A ja chcę w „Księciu nie z tej bajki” kobietom powiedzieć: dajcie sobie spokój z takimi mrzonkami. Po prostu żyjcie, miejcie własne marzenia i cele.
Brzmi to trochę jak manifest feministki, ale Jaoui nie ma w sobie nic z walczącej działaczki. To świetna, energiczna artystka, która lubi swoją wolność. Francuzka potrafiąca docenić miłość, ale też doskonale znająca jej ulotność.
Nie bez powodu krytycy nazywają ją francuskim Woodym Allenem. Bohaterami jej filmów są inteligenci – zagubieni, szukający swojego miejsca, borykający się z codziennymi problemami, z własnymi ambicjami i tęsknotami. Żyją tu i teraz. Wtopieni w ten sam świat, co my.
Jaoui porzuciła teatr 20 lat temu. Dla filmu, który najpierw pokochała jako aktorka, a później też jako reżyserka. W 2000 r. zadebiutowała w tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta